Świetny mecz piłkarek Unii, znacznie gorszy jej rezerw

Ze zmiennym szczęściem w minionej serii grały obie drużyny seniorek Unii Opole. Pierwszy zespół wysoko zwyciężył na wyjeździe, rezerwy z kolei wysoko przegrały u siebie.

Jeśli chodzi o rywalizujące w 3 lidze podopieczne Tomasza Minkiewicza pokonały w Zabrzu miejscowy KKS 5-1. Większą część starcia jednak wynik oscylował wokół remisu, tym bardziej, że przyjezdne po czerwonej kartce dla ich bramkarki w 40 minucie długo grały w osłabieniu. Do przerwy było bowiem 1-1, a dla opolanek trafiła wówczas Natalia Sypniewska.

Po zmianie stron jeszcze długo utrzymywał się podobny wynik, aż wreszcie na prowadzenie przyjezdne wyprowadziła Nikola Konefał. Później już z kolei do bramki gospodyń piłkę posyłały kolejno Magdalena Truszczak, Marlena Jaszyk i Anastazja Nowaczek.

W spotkaniu tym Unia zagrała w składzie: Wrzesińska – Nowaczek, Baron, Gatak, Kubacka, Drożdż, Brzozowska, Sypniewska, Truszczak, Larska (65. Konefał)

Warto odnotować, iż dzięki temu triumfowi opolanki awansowały na czwarte miejsce w zestawieniu strefy III. Mają już na koncie 18 punktów po dziewięciu grach przy bilansie goli 39-14.

Drugi zespół Unii natomiast został rozbity u siebie przez LZS Pakosławice 1-7. Niemniej utrzymał prowadzenie w grupie opolskiej z 19 „oczkami” na koncie przy stosunku bramek 36-27.

Najnowsze artykuły