Wyspa Bożego Narodzenia – wcale nie taki raj

Jedyne, co wyspa ma wspólnego ze świętami, to chyba nazwę związaną z datą jej odkrycia, 25 grudnia. Ludzi mieszka tam garstka, za to ponad 100 milionów krabów. Czerwonych… W porze deszczowej (od października od listopada) miliony krabów wędruje z zalesionego terenu w stronę oceanu, pokrywając niczym czerwony dywan wszystko, co stanie im na drodze.

– Wylądowaliśmy na tej wyspie późną nocą. Było zupełnie czarno, nie widać ani gwiazd, ani Księżyca – opowiadał Marek Bogatek, podróżnik, który pożeglował kiedyś w tamte strony, bo marzył, aby spędzić Boże Narodzenie właśnie w tym miejscu. 24 grudnia 1978 zapisał w swym dzienniku podróży: „Wigilia, jakże inna niż ta, o której marzyłem. Kiwało bezlitośnie, jedzenie w ogóle nie było w głowie, a słońce paliło jak licho”.

Czarna wyspa fosforytów

Wyspa Bożego Narodzenia o której mowa (bo jest jeszcze inna, bardziej odległa od ludzkich skupisk, znajduje się na środku Pacyfiku i należy do wyspiarskiego państewka Kiribati), położona jest na Oceanie Indyjskim, między Indonezją a Australią, 380 km na południe od Jawy i 2650 km na północny zachód od Perth. Od najbliższego wybrzeża Australii oddalona jest o 1565 km. Stolicą terytorium jest Flying Fish Cove, zwane czasami The Settlement, czyli osiedle. Wyspa stanowi wierzchołek, wysokiej na ok. 5000 m, podmorskiej góry. Jest nieduża, zajmuje ok. 135 km². Położona w strefie równikowej, pochodzenia wulkanicznego. Z tego powodu nazywa się ją „czarną” wyspą, na której głównym zajęciem jest eksploatacja fosforytów. Wykorzystywano do tego na początku robotników sprowadzonych z Singapuru, Chin i Malezji. Ich potomkowie stanowią obecnie większą część mieszkańców terytorium. W 2010 roku szacunkowa liczba ludności wynosiła ok. 1400 osób, co dało gęstość zaludnienia 10,38 osób/km².

Czerwony krab – symbol Wyspy

Panują tam tropikalne temperatury i duża wilgotność. Większość wyspy pokrywa wilgotny las równikowy, a 63 procent jej powierzchni objęto ochroną jako Christmas Island National Park. Ze względu na późne zaludnienie wyspa ma bogatą florę i faunę. Występuje tu ok. 200 gatunków roślin kwitnących, w tym 25 gatunków drzew. Najbardziej znanym przedstawicielem lokalnej fauny jest czerwony krab. Co roku w listopadzie odbywa się migracja krabów czerwonych, w której uczestniczy ok. 100 mln osobników. Poza krabem czerwonym występuje 19 innych gatunków krabów, w tym krab kokosowy. Wyspa jest również siedliskiem kilkudziesięciu gatunków ptaków, w tym kilku endemicznych oraz kilku gatunków gadów. Na wyspie nie występują dziko żyjące ssaki.

Dlaczego taka nazwa? Nietrudno zgadnąć

Zanim wyspę odkryli Europejczycy, nikt na tym terytorium nie mieszkał. Po raz pierwszy dopłynął w to miejsce w 1615 roku brytyjski kapitan John Milward z Kompanii Wschodnioindyjskiej, ale odkrycie to poszło wtedy w zapomnienie. Za oficjalną datę odkrycia wyspy przyjmuje się 25 grudnia 1643, kiedy do jej wybrzeży dotarł Brytyjczyk, kpt. William Mynos. Właśnie on nazwał ją Wyspą Bożego Narodzenia. Nietrudno domyślić się, dlaczego.

Jedni z pierwszych świętujący Nowy Rok

Chociaż wyspa nosi bożonarodzeniowe imię, to jej położenie staje się atrakcyjniejsze tydzień później.  Położenie na południku 157 długości zachodniej, lokalizuje ją niedaleko od tak zwanej linii zmiany daty. W związku z tym mieszkańcy i goście tej wyspy są jednymi z pierwszych ludzi na globie, którzy witają nowy rok. Dodatkowo, bliskość równika (1 st. 57’ szerokości północnej) sprawia, że jest to miejsce rozważane jako dobra lokalizacja dla kosmodromu, wysyłającego ludzi w przestrzeń kosmiczną. W 2001 rząd Australii zgodził się na utworzenie na wyspie komercyjnego centrum lotów kosmicznych, lecz plany jego budowy nie wyszły poza wstępną fazę.

Najnowsze artykuły