Opole uczciło koniec wojny, która dla każdego oznaczała coś innego… [GALERIA ZDJĘĆ Z OBCHODÓW]

W Opolu pod Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego odbyły się dziś uroczystości 79. rocznicy zakończenia II wojny światowej. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich, środowisk kombatanckich, poczty sztandarowe oraz zaproszeni goście.

– Przed naszym społeczeństwem jest wiele wyzwań. Przede wszystkim odbudowa jedności wśród Polaków. Rosjanie od wieków wiedzą, że Polska jest silna, jeśli nie jest podzielona. Zrobią więc wszystko, by nas poróżnić. Jak pokazują ostatnie wydarzenia, szpiedzy i zdrajcy mogą być ukryci przez lata głęboko w instytucjach państwowych – mówił podczas uroczystości zastępca prezydenta Opola, Maciej Wujec.

Przypomnijmy, że 8 maja obchodzony jest Narodowy Dzień Zwycięstwa. Dla Polaków to jednak był dzień zwycięstwa bez… zwycięstwa, a sam akt podpisania kapitulacji Niemiec okazał się dość skomplikowanym wtedy wydarzeniem. Akt kapitulacji wszedł w życie 8 maja o godzinie 23:01 czasu środkowoeuropejskiego. W Moskwie był 9 maja, godzina 1:01.

„Fakt, że jeden zbrodniarz pomógł pokonać drugiego, nie czyni tego pierwszego ani trochę mniej zbrodniczym” – pisał przed laty polski historyk i politolog, Filip Musiał. I trudno odmówić mu racji.

Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej zakończenie II wojny światowej pamiętają jako moment, który przyniósł zamianę jednej niewoli na inną. Zastąpienie totalitaryzmu nazistowskiego – komunistycznym, dominacji Berlina – dominacją Moskwy. Dlatego w tych krajach tego dnia mówi się o rocznicy zakończenia II wojny światowej, ewentualnie zwycięstwa nad Niemcami.

7 maja 1945 roku w kwaterze głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych generała Eisenhowera w Reims we Francji, Niemcy skapitulowały przed przedstawicielami USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR. Była to tzw. wstępna kapitulacja, którą podpisali – ze strony aliantów – generał Walter Bedell Smith (przedstawiciel Naczelnego Dowództwa Alianckich Sił Ekspedycyjnych) i generał-major Iwan Susłoparow (przedstawiciel Stawki Najwyższego Naczelnego Dowództwa), a ze strony Niemiec generał-pułkownik Alfred Jodl (szef sztabu Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu), major Wilhelm Oxenius (z Naczelnego Dowództwa Lotnictwa) i admirał Hans-Georg von Friedeburg (z Naczelnego Dowództwa Marynarki Wojennej).

Akt kapitulacji z 7 maja mówił o zakończeniu działań wojennych do godziny 23:01 (czasu środkowoeuropejskiego) dnia 8 maja 1945 roku. O jego podpisaniu Józef Stalin dowiedział się już po fakcie, co wywołało wściekłość dyktatora. Przywódca Sowietów domagał się podpisania bezwarunkowej kapitulacji przez Niemców w Berlinie, w obecności marszałka Żukowa.

Alianci spełnili to żądanie. Podpisanie aktu bezwarunkowej kapitulacji Niemiec miało miejsce w gmachu szkoły saperów w dzielnicy Karlshorst w Berlinie i nastąpiło 8 maja 1945 roku o godzinie 22:43 czasu środkowoeuropejskiego. W tym momencie w Moskwie był już 9 maja, godzina 00:43.

Historia obchodów zakończenia II wojny światowej komplikowała się także w Polsce. Przypomnijmy. W PRL-u święto obchodzone było uroczyście w latach 1946–1989, a w okresie 1945–1950 był to nawet dzień wolny od pracy. Został zniesiony ustawą z 15 stycznia 1951 i przywrócono ponownie w latach 1982-1989. Po 1990 r. nie organizowano oficjalnych uroczystości, jednak w wielu miastach jednostki wojskowe wspólnie z samorządami organizowały własne obchody święta. Oprócz tego nieregularnie żołnierze polscy brali udział w paradzie w Moskwie.

Pomimo zmian ustrojowych w Polsce, obchodzone 9 maja Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności pozostało oficjalnym świętem państwowym. Polacy nie chcieli jednak świętować zwycięstwa razem z Rosjanami i tego samego dnia co oni. W 2014 r. zwrócił na to uwagę dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN Andrzej Zawistowski. W końcu marca 2015 r. z powodu nadchodzącej 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie, prezes IPN Łukasz Kamiński skierował na ręce Marszałka Sejmu RP pismo z prośbą o zniesienie Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności obchodzonego 9 maja. 24 kwietnia 2015 Sejm RP przyjął ustawę o Narodowym Dniu Zwycięstwa obchodzonym 8 maja, jednocześnie znosząc Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone 9 maja.

 

Najnowsze artykuły