Otwórzcie oczy, idźcie na wybory

Zamknijcie oczy, zaciśnijcie zęby i głosujcie na PiS – apeluje Beata Szydło. Co wam szkodzi – mówi do nas była premier – to tylko cztery lata. W ten sposób udowadnia, że ma nas Polaków za bezrefleksyjną ciżbę, którą można wodzić za nos. Nie, tacy nie jesteśmy, tak nie traktuje się dumnego narodu, z piękną historyczną kartą. Okazuje się, że cała ta ich bogojczyźniana retoryka, to tylko słowa wydmuszki, tekturowa fasada. A gdy przychodzi godzina prawdy, a taką są wybory, oczekuje się od nas zachowania niczym od stada baranów.

Tak, trzeba iść na te wybory, żeby świadomie zagłosować za lepszą Polską. W której przyjdzie mozolnie zasypywać przepaści podziałów, które wykopała obecna władza w myśl starej zasady „dziel i rządź”. Za Polską, w której władza nie będzie szczuć człowieka na człowieka, Polską równych praw niezależnie od światopoglądu, seksualnych preferencji, płci i pochodzenia. Polską, gdzie szacunek należy się wszystkim, a nie tylko swoim.

By wreszcie żyć w kraju równych szans, gdzie w zawodowej karierze liczą się kwalifikacje a nie przynależność do rządzącej partii i członków rodzin. Kraju właściwych a nie odwróconych znaczeń. Gdzie praca, umiar, pokora, to właśnie znaczą, a nie partyjną nomenklaturę, polityczne awanse, milionowe dochody „bo im się należały”, dojenie państwa, hejt, arogancję i bezkarność.

Za Polską, gdzie to władza będzie kontrolowana przez prawo, a nie prawo kontrolowane przez władzę. Polską trójpodziału władz, bo w systemie demokratycznym nikt lepszego mechanizmu kontrolingu rządzących nie wymyślił. Za krajem, w którego systemie sprawiedliwości każdy obywatel ma możliwość jej dochodzić a prezydent nie będzie sobie uzurpował prawo do uwalniania z tego obowiązku sądów, bo mu się ułaskawienie myli z uniewinnieniem, niczym w monarchii absolutnej. Polską równych wobec prawa, która daje rękojmię, że prokuratura, sądy są niezależne a nie nominowane i sterowane politycznie.

W niedzielę 15 października głosujmy za Polską wolnych mediów, bo bez wolności przekazu nie ma demokracji. Wolne media to narzędzie, które służy obywatelom do wpływu na władzę, a nie władzy do wpływu i kontroli obywateli. Wolne media, to także dostęp do prawdy, różnorodnych punktów widzenia, swobody przekazu, to także możliwość poznania i zderzenia różnych racji i poglądów.

Głosujmy za Polską, która będzie szanowana w świecie i Europie. Która w rodzinie krajów Wspólnoty Europejskiej zajmie należne jej miejsce. Nie da się tego wypracować łamiąc wspólne zasady jej funkcjonowania. Dziś w dobie wojny na Ukrainie i zaogniającego się konfliktu na Bliskim Wschodzie widać to wyraźniej niż kiedykolwiek: alternatywą dla Wspólnoty Europejskiej jest dla nas powrót do rosyjskiej strefy wpływów. Nie sposób zbudować lepszej pozycji Polski w UE za pomocą mechanizmów rządzenia zaciągniętych ze Wschodu: podporządkowania władzy wykonawczej sądów, mediów, gospodarki. Systematycznego podporządkowania i centralizowania niezależnych instytucji państwowych, osłabiania samorządów.

Idźmy do wyborów, nie dawajmy dziś rządzącym jeszcze czterech lat, jak chciałaby Beata Szydło, bo te cztery lata będą decydujące, o tym, że po nich już nic nie da się zmienić. Mieli osiem lat, by pokazać co potrafią, i niestety pokazali.

Polacy zasługują na coś lepszego, na życie według swoich, a nie narzucanych odgórnie zasad, jeśli tylko nie szkodzą one innym. W kraju, który jest przyjazny dla ludzi, kraju obywatelskich swobód. Bo nie tylko to my jesteśmy dla Polski, ale przede wszystkim Polska jest dla nas. Innej nie będziemy mieli, tylko taką, jaką sami sobie wybierzemy.

Ryszard Rudnik

Najnowsze artykuły