Pegaz po latach wraca do centrum Opola

Przeszło trzydzieści lat temu Zbyszko Bednorz, opolski poeta i pisarz mieszkający wiele lat na Chabrach, zapisał: „Nie wiem, jak to się stało. Kilkanaście lat temu przygalopował, przyfrunął na Chabry – jeszcze wtedy ledwo co zielone, raczej betonowe – wspaniały Pegaz. I został*.

Zamieniwszy się w pomnik, stanął od frontowej ściany pierwszego deskowca, niemal naprzeciw moich okien. Z rozwichrzoną grzywą na łbie niepokornym. Z kopytami uniesionymi w górę z grzbietem o husarsko rozpostartych skrzydłach. Czy sam uciekł z placu Lenina, gdzie go pierwotnie widywaliśmy?”.

Mitologiczny Pegaz był uskrzydlonym rumakiem zrodzonym z krwi Meduzy. Starożytni pisarze wspominali, że gdzie tylko postawił kopyto, tam tryskało przynoszące natchnienie źródło. Służył Zeusowi, przynosząc mu pioruny. W nagrodę za wierność, po śmierci skrzydlatego sługi, Zeus przeniósł go na niebo i tak powstał gwiazdozbiór Pegaza. Historia naszego, opolskiego Pegaza rozpoczęła się w połowie lat 70. XX wieku. Narodził się  w centrum miasta, przy ul. Ozimskiej 8, gdzie w podwórzu mieściła się pracownia artysty rzeźbiarza Mariana Nowaka (1921-2000). Nowak tworzył swoje rzeźby z blach metalowych. Oryginalna metoda była wynikiem połączenia doświadczenia rzemieślniczego, jakiego Nowak nabrał w kuźni swojego ojca, z wiedzą wyniesioną z pracowni prof. Xawerego Dunikowskiego podczas studiów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Sama pracownia przy Ozimskiej powstała z trzech połączonych garaży, też zresztą bardziej przypominała kuźnię niż tradycyjne atelier artysty.

Zanim powstała wielka figura Pegaza, Nowak kilkakrotnie podejmował ten temat w mniejszej skali. Statuetka z przedstawieniem kilkunastocentymetrowego pegaza dołączana była do nagrody miesięcznika „Opole” przyznawanej od 1970 roku, a szkicową kompozycję Pegaz, wykonaną w 1971 roku ze spawanej miedzi, o wysokości około półtora metra, przechowuje w swoich zbiorach Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.

Pegaz stanął na ówczesnym placu Lenina, przed siedzibą Teatru Jana Kochanowskiego i Biura Wystaw Artystycznych (dzisiejsza Galeria Sztuki Współczesnej) w kwietniu 1976 roku w ramach wystawy rzeźb plenerowych Mariana Nowaka, towarzyszącej II Opolskim Konfrontacjom Teatralnym. Obok stanęło kilka innych realizacji, m.in. figury Flory. Na placu Pegaz został nieco dłużej, ale już pod koniec lat 70. przeniesiono go na Chabry. Mówiono, że nie pasował do sąsiedztwa komitetu wojewódzkiego partii usytuowanego naprzeciw. Porównując archiwalne fotografie widzimy, że nasz bohater w tym czasie mocno się zmienił. Niezmienny pozostał sympatyczny pysk skrzydlatego konia, ale rozrosły się malowniczo skrzydła, zagęścił ogon, charakteru nabrały tylnie nogi zakończone podkutymi kopytami.

Na Chabrach figura stała do roku 2010, kiedy to nadzór budowlany wydał decyzję o jego rozbiórce z powodu złego stanu technicznego rzeźby. Demontaż przeprowadzono jesienią, a dzieła renowacji podjął się syn Mariana Nowaka – Paweł. Przywrócenie do życia Pegaza trwało przeszło dziesięć lat, prace zakończyły się w październiku 2021 roku. Jak opowiadał Paweł Nowak: „Jest cały wachlarz technologii, których trzeba użyć od tych tradycyjnych typu palnik, młotek, obróbka cieplna miedzi do tych meganowoczesnych, np. wycinanie laserowo na obrabiarce CNC kół łączących poszczególne elementy rzeźby, czy spawanie nierdzewnej stali chromoniklowej w osłonie argonu.” Podkreślał także, że czegoś takiego jego ojciec nie miał w dyspozycji, bo po prostu w tamtych czasach nie było  niektórych, używanych obecnie technologii. W związku z zastosowaniem innych niż pierwotnie materiałów tworzących konstrukcyjny szkielet rzeźby, Pegaz po renowacji „przytył” o około sto kilogramów. Przez ostatnią dekadę trwała dyskusja dotycząca miejsca posadowienia Pegaza. Od kilkunastu dni wiemy, że Pegaz znów, po prawie pół wieku, znajdzie się w miejscu, gdzie niegdyś  stanął po raz pierwszy. Zmieniła się tylko nazwa placu – nowym domem Pegaza będzie plac Jana Pawła II. Czekamy!

*Tekst ukazał się w lutowym wydaniu magazynu „Opole i Kropka”.

Najnowsze artykuły