Gwardia Opole bez szans w Płocku. Wysoka porażka z wicemistrzami

Różnicą aż 15 bramek przegrali w Płock z miejscową Orlen Wisłą piłkarze ręczni Gwardii Opole!  Tak naprawdę po emocjach było już jednak po pierwszej połowie, a ostatecznie goście polegli 18:33.

Niemniej początek tego pojedynku był dość wyrównany, aż do stanu 5:4. Wtedy jednak wicemistrzowie kraju rzucili trzy gole z rzędu i zaczęli kontrolować wydarzenia na parkiecie. Niebawem było już 12:6 dla nich i nieco zwolnili tempo. Co nie zmienia faktu, że przed przerwą jeszcze nieco powiększyli przewagę, która wynosiła wtedy siedem trafień.

Po zmianie stron gospodarze nie zamierzali spuszczać z tonu w związku z czym stale powiększali dystans dzielący ich od podopieczni Rafała Kuptela i na kwadrans przed końcem prowadzili 22:13. Wtedy jednak opolanie nieco zerwali się do ataku i rzucili trzy bramki z rzędu, a uczynili to kolejno Marek Monczka, Patryk Mauer oraz Michał Milewski.

Kto jednak pomyślał, że będzie to sygnał do ataku i mocnego zniwelowania strat ten pomylił się i to bardzo. O czas poprosił wówczas szkoleniowiec miejscowych i to poskutkowało na tyle, że przez kolejnych 10 minut jego gracze rzucili osiem goli nie tracąc żadnego. I było po zawodach!

Orlen Wisła Płock – Gwardia Opole 33:18 (16:9)
Gwardia: Ałaj, Lellek, Malcher – Mauer 5, Jankowski 2, Klimenko 2, Milewski 2, Monczka 2, Morawski 2, Zarzycki 2, Sosna 1, Klimków, Scisłowicz, Solovev, Stefani.

Najnowsze artykuły