Szymon Hołownia przedstawił w Opolu kandydatów
Do wyborów parlamentarnych coraz bliżej. Partie polityczne rozpoczęły pierwsze działania w kierunku swoich kampanii wyborczych. Dziś na opolskim rynku odbyła się konferencja prasowa partii Szymona Hołowni – Polska 2050. Lider zaprezentował opolskich kandydatów oraz ich plany działania.
Szymon Hołownia podkreślał położenie swojej partii na polskiej scenie politycznej. Zaznaczył również, ze jako trzecia siła w Polsce, Polska 2050 ma realną szansę na wejście do Sejmu
– Jesteśmy małą organizacją polityczną ze względu na fakt, że przez obecną kadencję sejmu, poza jej murami prężnie działamy oraz mamy możliwość być blisko obywateli. Dzięki temu naszym narzędziem nie są środki na kampanię ale osobisty kontakt z obywatelami. Nasi członkowie chodzą po Polsce oraz budują relację z wyborcami – mówi Szymon Hołownia, lider partii Polska 2050
Przedstawieni kandydaci podkreślali problemy ogólnopolskie ale też dziejące się w regionie. Główny nacisk nakładano na służbę zdrowia, sytuację ekologiczną na Opolszczyźnie oraz rosnącą inflację
– Nasz program zakłada zwiększenie limitu chętnych na studia medyczne, szczególnie w dziedzinie kardiologii czy anestezjologii. Ponadto chcemy zwiększyć liczbę lekarzy specjalistów oraz podnieść płace rezydentom. Dzisiaj, kształcenie na takiego specjalistę trwa 7 lat. To najdłużej na świecie. Zamierzamy skrócić ten czas o rok zachowując jakość przygotowania pod przyszły zawód. – mówi Aleksandra Pawlik, kandydatka partii Polska 2050 do Sejmu
Oprócz problemu z zatrudnieniem lekarzy specjalistów oraz ich edukacji, kandydaci zwrócili także uwagę na problemy ekologiczne, głównie związane z sytuacją rzeki Odry.
–Dużym problemem w regionie jest ekosystem Odry. Cały czas trwa katastrofa ekologiczna, o której się nie mówi. Blisko 80% ścieków trafia do rzeki. Jako radny tym zagadnieniem się zajmuję i będę również zajmował, jak wejdę do Sejmu. – mówi Piotr Sitnik, kandydat partii Polska 2050 do Sejmu
Podczas konferencji nie zabrakło także słów na temat inflacji. Lider partii deklaruje, że wszelkie zmiany w tym kierunku są możliwe tylko, jeśli “odsunie się PiS” od władzy.
–Rząd dawno powinien zacisnąć pasa w przypadku inflacji. Prezes NBP powinien stworzyć obligacje antyinflacyjne, aby tą recesję gospodarczą zdusić w zarodku. Tak samo od dawna powinniśmy mieć pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Tego typu rozwiązania obniżyłyby inflację. Rząd tego nie zrobił. Wygrana z PiS i odsunięcie ich od władzy jest warunkiem aby wykonać te wszystkie rzeczy, o których mówiliśmy. Jeżeli chcemy wprowadzić do polski Euro bądź zmienić szkolnictwo albo przeprowadzić transformację energetyczną, obecną partię należy odsunąć od władzy – podkreślał Hołownia
