Minął tydzień, czyli subiektywny przegląd Ryszarda Rudnika [FELIETON]

Posłowi tej ziemi, Pawłowi Kukizowi sąd rozwiązał partię jego nazwiska. Nie z powodów ideolo, ale formalnych. W związku z tym Kukiz ogłosił, że nie wyklucza startu w wyborach z list PiS, ale – tu uwaga – pod pewnymi warunkami. Jakie to są warunki, nie ma to specjalnego znaczenia, gdyż rzeczony poseł znany jest z tego, że je stawia, wyznacza terminy spełnienia, po czym przechodzi do formułowania następnych terminów.  Być może przydałaby się tu jakaś autorefleksja, ale i na nią nie ma w tym przypadku na co liczyć. Za to Kukiz podzielił się refleksją w sprawie Radosława Sikorskiego, który według niego „jest kompletnym durniem albo sprzedajną szmatą”. W związku z tym pojawiły się złośliwe podejrzenia, czy czasem Paweł Kukiz nie czuje się osamotniony.

***

Opolska radna Małgorzata Wilkos, której deklarowane nikłe związki z fundacją Ex Bono stoją w kontrze do ustaleń NIK, zarzucającym jej współudział w fundacji, która ma na koncie  liczne nieprawidłowości, wydawanie kasy niezgodnie z zasadami i pozostawienie potrzebujących bez pomocy, zaapelowała o uczciwość w obsadzaniu rad nadzorczych miejskich spółek. Ktoś mógłby się zdziwić, że radna uważa za nieuczciwe obsadzanie rad  przez prezydenta miasta zaufanymi ludźmi. Zwłaszcza, że dokładnie tak samo na poziomie spółek skarbu państwa robi to Zjednoczona Prawica, dzięki czemu sama radna Wilkos została członkiem takiej rady w Łabędach.

Rzecz jasna wilczym prawem opozycji jest krytykowanie miejskiej władzy, ale to jest raczej słabe, że wyznacza się do tego ludzi z poważnymi zarzutami. To, że rolą radnej w Ex Bono nie zajmuje się prokuratura, to tylko kwestia czasu, raport NIK czeka aż prokuratorem generalnym przestanie być  kolega partyjny radnej Wilkos.

***

Prezydent Duda odesłał ustawę sądową, która według rządu ma otworzyć Polsce dostęp do pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, do Trybunału Konstytucyjnego. Jednocześnie prezydent zaapelował do TK o niezwłoczne rozpatrzenie sprawy, z której przesłaniem sam zwleka. Oni się już sami gubią we własnych sprzecznościach.