Oszukiwali “na wnuczka” i “na policjanta”, wyłudzili 1,5 mln zł. Są w rękach policji

To była duża akcja. Opolscy mundurowi rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która wyłudzała pieniądze od seniorów. Jak ustalili pracujący nad tą sprawą policjanci, członkowie gangu mieli do podziału ponad 1 5000 000 złotych pochodzących z przestępstw. Na taką kwotę zostali oszukani seniorzy. Wszystko w niespełna pół roku działalności grupy. Zatrzymani nie gardzili również biżuterią i innymi kosztownościami. Policjanci zabezpieczyli od zatrzymanych ponad 220 000 złotych w gotówce, 2 luksusowe zegarki oraz porsche za blisko 150 000 złotych.

Na początku stycznia 2023 roku seniorka z Opola odebrała bardzo niepokojący telefon. Mężczyzna, z którym rozmawiała, powiedział, że jest funkcjonariuszem Centralnego Biura Śledczego Policji – relacjonuje podkom. Dariusz Świątczak z KWP Opole. – Twierdził, że trwa policyjna akcja wymierzona w szajkę złodziei. Kobieta, aby uchronić swoje oszczędności, musi współpracować. To był tak naprawdę początek scenariusza oszustów. Niestety, w tym przypadku mieszkanka Opola przekazała przestępcom swoją kartę bankomatową i podała numer PIN. Straciła 22 000 złotych – wszystko, co miała.

Informacja o tym oszustwie trafiła do Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Zajęli się nim policjanci ze specjalnego zespołu zwalczającego przestępczość metodą “na policjanta/na wnuczka”. Funkcjonariusze ze wszystkich województw w całej Polsce współpracują ze sobą, aby rozbijać takie grupy. Tak też było w tym wypadku. Policjanci krok po kroku zdobywali dodatkowe informacje. Ich wiedza na temat osób zamieszanych w to oszustwo była coraz większą. Szybko okazało się, że mamy do czynienia z większą grupą. Zakres ich działalności i skala oszustw były na tyle duże, że w grę wchodziła już współpraca międzynarodowa. Działania poszczególnych członków grupy bywały koordynowane właśnie z terytorium Niemiec. Tam również grupa mogła popełniać przestępstwa.

Zanim kryminalni z Opola przystąpili do finalnej realizacji i rozbicia grupy, zatrzymany został tzw. odbierak. Jego zadanie polega na przejęciu wyrzuconych pieniędzy lub odebraniu ich od ofiary, i przekazaniu dalej. Pod koniec maja 2023 roku, 32-latek wpadł niemal na gorącym uczynku. Zatrzymali go policjanci z Rzeszowa godzinę po popełnionym oszustwie. Mężczyzna nie zdążył przekazać zrabowanych pieniędzy – miał jeszcze w swojej saszetce całą kwotę.

Celem policjantów był jednak lider i organizator całego przestępczego procederu. Po zebraniu materiału dowodowego – gdy wina podejrzewanych nie budziła już wątpliwości – kryminalni postanowili zatrzymać członków grupy. Policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Opolu, przy współpracy z funkcjonariuszami Policji z Berlina i realizacji koordynowanej przez Wydział Kryminalny Biura Kryminalnego KGP, zatrzymali 6 członków grupy, w tym ich lidera.

Kilkudziesięciu policjantów było zaangażowanych w akcję zatrzymań. Wsparcia udzielili policyjni komandosi z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Opolu i Krakowie. Skuteczna realizacja była możliwa również dzięki pomocy kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Opolu oraz Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Zatrzymania miały miejsce we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie i Świebodzicach. Ci, do których policjanci zapukali tego dnia, byli zupełnie zaskoczeni ich widokiem. To 2 kobiety w wieku 19 i 23-lat oraz 4 mężczyzn od 21 do 52-lat.

Policjanci udowodnili liderowi grupy – 24-letniemu Janowi Ł. – udział w co najmniej 9 oszustwach – i to tylko od początku 2023 roku.

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Opolu. Wszyscy usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Jan Ł. odpowie za kierowanie taką grupa, i grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Zatrzymani członkowie grupy zostali tymczasowo aresztowani. Z policyjnych materiałów jasno wynika, że osoby te tworzyły kompletną grupę przestępczą, specjalizująca się w oszustwach metodą “na wnuczka/na policjanta”.

Najnowsze artykuły