To już pięć lat od tej tragedii. Opole także pamięta o Adamowiczu

Prezydentem Gdańska był 21 lat. Odszedł tragicznie i niespodziewanie. 13 stycznia 2019 roku ugodzony nożem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku zmarł dzień później. Paweł Adamowicz miał wtedy niespełna 54 lata. W rocznicę tej tragedii także w Opolu zapłoną specjalnie dla Adamowicza Światełka.

To był prawdziwy szok. Chwilę przed godziną 20:00 Adamowicz powiedział do zebranych: „To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Gdańsk jest szczodry. Gdańsk dzieli się dobrem. Gdańsk chce być miastem solidarności”. Nikt nie mógł przypuszczać, że za moment rozegra się dramat. Gdy odliczano czas do zwyczajowego pokazu „Światełka do nieba”, znajdujący się na scenie Stefan Wilmont podbiegł do prezydenta Gdańska i pchnął go trzykrotnie nożem. Następnie napastnik przejął mikrofon i wykrzyczał: „Halo! Halo! Nazywam się Stefan Wilmont. Siedziałem niewinny w więzieniu. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz!” Po tym wystąpieniu został obezwładniony przez pracownika technicznego, a następnie przekazany ochroniarzom i policji.

27-letni zabójca był mieszkańcem gdańskiej dzielnicy Oliwa i już jako nastolatek kradł, dokonywał rozbojów i oszustw. Był agresywny i nadużywał narkotyków. Stefan Wilmont dopiero 16 marca 2023 został uznany za winnego zarzucanego mu czynu i skazany nieprawomocnie na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia warunkowego po 40 latach.

Rocznica zamachu pamiętana jest w całej Polsce. Prezydent Opola pamięć prezydenta Adamowicza pojechał uczcić do jego rodzinnego Gdańska.

Byłem w Gdańsku na pogrzebie prezydenta Adamowicza. Przeżywałem wspólnie z gdańszczanami tamte dramatyczne chwile. Sam, moment wcześniej, na rynku w Opolu, podobnie jak Paweł Adamowicz, stałem na scenie finału WOŚP wznosząc Światełko do nieba. Ja na szczęście wróciłem bezpiecznie do rodziny. Prezydent Gdańska nie – wspomina Arkadiusz Wiśniewski.

W całym kraju przewidziano msze święte koncerty i widowiska słowno-muzyczne.

Z tej okazji piękne słowa usłyszeliśmy od wdowy po zamordowanym prezydencie, europosłanki Magdaleny Adamowicz: „W sercach niektórych ludzi, oprócz żalu i smutku, narodziła się myśl, aby stworzyć coś innego, coś więcej. Aby ta tragedia nie była zapamiętana tylko jako dramat i smutek, ale aby przekuć ją w coś dobrego. Promować dobre praktyki, promować dobro, a także postawy, które sprawiają, że w przyszłości ta mowa nienawiści nie będzie zbierać takich żniw i plonów”.

Opola także uczci pamięć tragicznie zmarłego Adamowicza. W niedzielę 14 stycznia Komitet Obrony Demokracji zaprasza na pl. Wolności do włączenia się w wydarzenie Serce świateł dla Pawła Adamowicza:

“Spotkajmy się na ulicach miast, jak w poprzednich latach, aby zapalić serce świateł.
Zatrzymajmy się na chwilę, przypomnijmy o tym, że nienawiść i przemoc nie biorą się z powietrza. Zastanówmy się nad hejtem i tym wszystkim, co buduje w ludziach gwałtowne emocje. Nad tym, jaki mamy w tym udział. Sprzeciwiajmy się aktywnie językowi nienawiści w naszej przestrzeni publicznej. Nie dajmy się manipulować pozbawionym skrupułów politykom, dla których negatywne emocje społeczne są narzędziem zdobywania i umacniania swojej władzy. Zapalmy świecę pamięci Pawła Adamowicza, jednej z wielu ofiar hejtu, tym razem organizowanego celowo dla celów politycznych. #STOPHejt

Początek wydarzenia o godzinie 16.00.

 

Najnowsze artykuły