Minął tydzień [FELIETON]

Do tej pory myślałem, że żadna praca nie hańbi. Zobaczyłem poniedziałkową szopkę TVP nie wiedzieć czemu nazwaną debatą wyborczą i pracę w niej pana Rachonia – myliłem się.

***

Jarosław Kaczyński wybrał spotkanie w Przysusze zamiast stanąć w szranki z Donaldem Tuskiem. Nawet debata w pisowskiej TVP krojona pod niego nie zdołała pokonać w nim strachu przed spotkaniem z liderem PO. Prezes PiS jednocześnie się odgraża, „że jeszcze zobaczymy, komu rura zmięknie”, czyli werbalnie pręży muskuły. Przypomina tym samym wróbla, który sceptykom tłumaczył, że jest orłem, tyle że po chorobie.

***

W kraju masowo chorują dystrybutory na stacjach paliw Orlenu. Czyżby i przyroda nieożywiona miała dosyć tej władzy?

***

Przeczytałem w tygodniku „O!polska” o gościu, który się nie identyfikuje, ale zasiada i reprezentuje. A co do sytuacji w kraju nie ma odpowiednich narzędzi, żeby móc ją ocenić. To fragment tej samej bajki o zepsutych dystrybutorach.

Krótka zgaduj-zgadula o kogo chodzi:

  1. Koszałek Opałek.
  2. Rektor Politechniki Opolskiej dr hab. inż. Marcin Lorenc, kandydat PiS na senatora z okręgu opolskiego.
  3. Żwirek (ten od Muchomorka).

 

***

Prezes PiS osobiście zniszczył wieniec przedsiębiorcy Zbigniewa Komasy przed pomnikiem smoleńskim w Warszawie w kolejną miesięcznicę.  Komasa na szarfie oskarża o tragedię śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dotychczas to służby, zanim pojawiał się przed pomnikiem prezes, usuwały wieniec sprzed jego oczu. Tym razem musiał to zrobić osobiście. Więcej, policjanci wyraźnie ociągali się, by wylegitymować Komasę, choć takie było życzenie prezesa. To może być znak, że w Polsce idą zasadnicze zmiany. I nie życzenie prezesa, lecz litera prawa stanie się prawem.

***

Według różnych sondaży od 77 do 82 procent Polaków chce, by premier Morawiecki ujawnił również majątek żony. A on im na razie 2 złote pokazał.

***

Dług publiczny w Polsce, czyli to, co wszyscy będziemy musieli prędzej czy później zwrócić, według metodologii unijnej w ciągu 3 miesięcy urósł o 49,3 miliarda złotych, czyli w tempie 22 milionów złotych na godzinę. Czy jesteśmy „za” PiS nas w referendum akurat nie pyta, tak jak o inne istotne dla Polaków sprawy.

***

Już po wybuchu wojny na Ukrainie polski rząd wydał 1700 wiz dla rosyjskich informatyków. Po co mają się grzać hejterskie serwery w Moskwie, jak mogą u nas, nad Wisłą,

***

Rząd Premiera Morawieckiego, za pośrednictwem posłów PiS rzecz jasna, rozdaje samorządom kartonowe czeki w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Problem w tym, że takiego funduszu w ogóle nie ma. Okazuje się, że jak twierdzą pisowscy oponenci, nie tylko państwo PiS jest z kartonu, ale również jego pieniądze.

***

Atak Hamasu na Izrael uczy nas czym kończą się wewnętrzne konflikty w kraju w obliczu zewnętrznego zagrożenia. Władza tak skupiła się na sporze z własnymi obywatelami o sądownictwo, że straciła z oczu prawdziwego wroga.

Najnowsze artykuły